Już od 11 lat (od 2007 r.) w Polsce obowiązuje przepis nakazujący przez cały rok jazdę z włączonymi światłami mijania. Przepis ten ma tyluż zwolenników, co przeciwników i nie raz już mówiło się o tym, że może zostać zniesiony. Zanim to jednak nastąpi, kierowcy muszą uzbroić się nie tylko w cierpliwość, ale i w dobre żarówki samochodowe. Za brak świateł cały czas grozi mandat w wysokości 100 zł oraz 2 punkty karne.
Początkowo, w 2005 roku, obowiązek jazdy przez całą dobę na światłach mijania dotyczył wyłącznie okresu od 1 października, do końca lutego. Dwa lata później ustawodawca rozszerzył ten obowiązek na cały rok, bez względu na porę dnia i warunki atmosferyczne. W tym roku mija 11 lat obowiązywania tego przepisu. Oczywiście, jak większość innych przepisów zawartych w Kodeksie ruchu drogowego, tak i ten ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Zwolennicy odwołują się do statystyk, które potwierdzają, że jazda z włączonymi światłami mijania wpływa na zmniejszenie liczby wypadków. Przeciwnicy natomiast podnoszą między innym problem zużywania dużych ilości prądu oraz wzrost kosztów eksploatacji, gdyż żarówki samochodowe maja ograniczoną żywotność, a jazda na światłach przez cały rok zmniejsza ją jeszcze bardziej.
Szacunkowo można wyliczyć trwałość standardowych żarówek samochodowych H4 wyprodukowanych przez uznanego na rynku producenta na ok 700 godzin pracy. Dla samochodów poruszających się niemal wyłącznie po mieście z przeciętną szybkością 30 km/h daje to przebieg na jednym komplecie żarówek wynoszący mniej więcej 21 tys. km. W przypadku aut poruszających się głównie poza miastem, przebieg ten należałoby pomnożyć razy dwa (ok 42 tys. km). Tak wygląda żywotność przeciętnego typu żarówek samochodowych w teorii. W praktyce jednak bardzo trudno osiągnąć podobne wartości. Dlaczego?
Głównym problemem jest napięcie niezgodne z ustalonym domyślnie. Trwałość żarówki bada się w warunkach laboratoryjnych przy napięciu 13,2 V. Jeśli w samochodzie, w którym zamontujemy tę samą żarówkę, napięcie będzie wyższe choćby tylko o 5 proc., jej trwałość zmniejszy się o połowę. Zamiast więc 700 godzin, będzie świecić zaledwie przez 350. Co więcej, tak niewielka różnica napięć nie jest niczym niezwykłym i często jest przez mechaników ignorowana. Przyjmuje się, że czas na interwencję ze strony elektromechanika przychodzi dopiero wówczas, gdy napięcie w instalacji przekracza 14,4 V. Problem w tym, że przy takim napięciu każdy kierowca będzie musiał wymieniać żarówki nawet co kilka tygodni.
App Com © 2017
Stronę stworzono wykorzystując kreator stron www WebWave
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium